PAMIĘTAJĄ O POKOLENIACH
„W imieniu st. bryg. Bogdana Kuligi Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Rzeszowie dziękuję wam za to, co zrobiliście przed nami, za to, że jesteście” – powiedział m.in. st. bryg. Jan Ziobro zastępca Podkarpackiego Komendanta. Po tych słowach, w niejednym oku dojrzałego strażaka, zakręciła się łza wzruszenia.
Piszę dojrzałego, ponieważ od 18 lat spotykamy się, aby dzielić się radością życia. Emerytura to nie bocznica kolejowa, tylko kolejny etap w życiu człowieka. Etap, podczas którego, mimo różnych utrapień dnia codziennego, można żyć pięknie i służyć drugiemu człowiekowi.
Niemalże co roku nasze grono zmieniało się. 17 stycznia 2014 r. podczas tego osiemnastego spotkania emerytów i rencistów, skupionych w przemyskim Kole ZEiR Pożarnictwa RP prezes Zarządu Emil Szczur z radością oznajmił: „Od ubiegłorocznego spotkania nikt z nas nie odszedł na wieczną służbę”.
Ks. prałat Mieczysław Rusin kapelan strażaków Archidiecezji Przemyskiej, zanim przełamaliśmy się opłatkiem odczytał fragment Ewangelii o Narodzeniu Jezusa. Podczas wspólnej modlitwy powierzyliśmy Jezusowi wszystkie nasze intencje. Następnie ks. Mieczysław pobłogosławił nas i opłatki, którymi się dzieliliśmy. Życzył, by Boże błogosławieństwo i opieka Matki Najświętszej towarzyszyły nam każdego dnia. „Niech przejawiają się w dobrym zdrowiu” – mówił. W tym rozpoczętym Nowym Roku Pańskim życzył także, żebyśmy za rok spotkali się, nie tylko w nienaruszonym, ale wręcz powiększonym, przez tych, którzy do nas dołączą, gronie. „Niech św. Florian towarzyszy wam każdego dnia” – dodał ks. Mieczysław.
W pewnym momencie wszystkie oczy zgromadzonych w sali konferencyjnej skierowane zostały w stronę st. bryg. Jana Ziobro. W nawiązaniu do zorganizowanego pożarnictwa na naszych ziemiach powiedział: „Gdyby nie było naszych poprzedników, to my też nie mielibyśmy gdzie służyć. Wasze pokolenie, jako bardziej doświadczone, jest nam bardzo potrzebne”. Życzył nam umiejętności rozeznania rzeczy ważnych i ważniejszych i… więcej czasu dla siebie. Nam i sobie życzył, byśmy umieli przekazać swoim dzieciom własne doświadczenia, piękno życia, bo tylko dobro, jedność, wzajemne porozumienie jest budujące. „Nie wolno nam zapominać o pokoleniu, które było przed nami” – zaznaczył.
Następnie podkreślił, że „słowo mówione słyszą ci, którzy słuchają, a jest jeszcze słowo pisane”. „Powstała inicjatywa napisania monografii ochrony przeciwpożarowej województwa podkarpackiego. Pracami, nad tą licząca 1000 stron oraz 3500 zeskanowanych dokumentów publikacją, kieruje st. bryg. Roman Petrykowski zastępca Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Rzeszowie. Każdy, kto będzie chciał nabyć tę, godną uwagi pozycję książkową, proszony jest o kontakt z Komendantem Miejskim PSP w Przemyślu” – powiedział.
Prezes Szczur wraz z mł. bryg. Arturem Domagalskim zastępcą Komendanta Miejskiego PSP w Przemyślu oraz wiceprezesem ZEiR Stanisławem Żakiem i skarbnikiem Janem Kaznowskim przed tym spotkaniem odwiedzili w domu jednego z chorych członków związku. Wizyta ta, bardzo wzruszająca, obu stronom sprawiła wiele radości. Jak ktoś kiedyś powiedział – pamięć jest droższa od słów.
Słowa ogromnej wdzięczności skierował prezes związku pod adresem Komendanta Miejskiego PSP w Przemyślu w Przemyślu st. bryg. mgr inż. Tadeusz Kudyby. „Dotychczas nasza współpraca układała się bardzo dobrze. Serdecznie dziękuję. Liczę na podobną w przyszłości”.
Wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego ZEiR Pożarnictwa RP w Rzeszowie płk poż. w st. spocz. Stanisław Gajda bardzo pozytywnie wyrażał się o działalności tut. koła. „Wasze koło działa prężnie. Ufam, że tak będzie dalej. Jest to zasługa prezesa i całego zarządu” – powiedział.
Podczas tych uroczystych chwil obecny był z nami m.in. Komendant Miejski PSP w Przemyślu st. bryg. mgr inż. Tadeusz Kudyba, były wieloletni Komendant Straży Pożarnej, jednocześnie Prezes Honorowy Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Przemyślu płk mgr Stanisław Lula.
Nasze spotkanie opłatkowe sprawiło dużą radość zgromadzonym osobom. Tej radości ze wspólnego kolędowania przy wypiekach przygotowanych przez panie emerytki wystarczy nam zapewne na kolejny rok. Niektórzy emeryci i renciści służyli w straży pół życia. Wszyscy, którzy mogli przybyli z małżonkami. Miła atmosfera spotkania dodała nam skrzydeł. Wróciła młodzieńcza werwa, umacniana przyjemnymi wspomnieniami. Tylko od czasu do czasu „odezwało” się kolano czy kręgosłup, ale cóż to znaczy, jeśli człowiek przebywa w tak sympatycznym gronie. Nie ma to, jak być strażakiem! No i oczywiście żoną strażaka!
Z okazji Dnia Babci i Dziadzia życzymy emerytom i rencistom radości z rodziny, ze służby drugiemu człowiekowi, bo przecież na strażaka zawsze można liczyć!
Tekst i zdjęcia Zdzisław Wójcik
Piszę dojrzałego, ponieważ od 18 lat spotykamy się, aby dzielić się radością życia. Emerytura to nie bocznica kolejowa, tylko kolejny etap w życiu człowieka. Etap, podczas którego, mimo różnych utrapień dnia codziennego, można żyć pięknie i służyć drugiemu człowiekowi.
Niemalże co roku nasze grono zmieniało się. 17 stycznia 2014 r. podczas tego osiemnastego spotkania emerytów i rencistów, skupionych w przemyskim Kole ZEiR Pożarnictwa RP prezes Zarządu Emil Szczur z radością oznajmił: „Od ubiegłorocznego spotkania nikt z nas nie odszedł na wieczną służbę”.
Ks. prałat Mieczysław Rusin kapelan strażaków Archidiecezji Przemyskiej, zanim przełamaliśmy się opłatkiem odczytał fragment Ewangelii o Narodzeniu Jezusa. Podczas wspólnej modlitwy powierzyliśmy Jezusowi wszystkie nasze intencje. Następnie ks. Mieczysław pobłogosławił nas i opłatki, którymi się dzieliliśmy. Życzył, by Boże błogosławieństwo i opieka Matki Najświętszej towarzyszyły nam każdego dnia. „Niech przejawiają się w dobrym zdrowiu” – mówił. W tym rozpoczętym Nowym Roku Pańskim życzył także, żebyśmy za rok spotkali się, nie tylko w nienaruszonym, ale wręcz powiększonym, przez tych, którzy do nas dołączą, gronie. „Niech św. Florian towarzyszy wam każdego dnia” – dodał ks. Mieczysław.
W pewnym momencie wszystkie oczy zgromadzonych w sali konferencyjnej skierowane zostały w stronę st. bryg. Jana Ziobro. W nawiązaniu do zorganizowanego pożarnictwa na naszych ziemiach powiedział: „Gdyby nie było naszych poprzedników, to my też nie mielibyśmy gdzie służyć. Wasze pokolenie, jako bardziej doświadczone, jest nam bardzo potrzebne”. Życzył nam umiejętności rozeznania rzeczy ważnych i ważniejszych i… więcej czasu dla siebie. Nam i sobie życzył, byśmy umieli przekazać swoim dzieciom własne doświadczenia, piękno życia, bo tylko dobro, jedność, wzajemne porozumienie jest budujące. „Nie wolno nam zapominać o pokoleniu, które było przed nami” – zaznaczył.
Następnie podkreślił, że „słowo mówione słyszą ci, którzy słuchają, a jest jeszcze słowo pisane”. „Powstała inicjatywa napisania monografii ochrony przeciwpożarowej województwa podkarpackiego. Pracami, nad tą licząca 1000 stron oraz 3500 zeskanowanych dokumentów publikacją, kieruje st. bryg. Roman Petrykowski zastępca Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Rzeszowie. Każdy, kto będzie chciał nabyć tę, godną uwagi pozycję książkową, proszony jest o kontakt z Komendantem Miejskim PSP w Przemyślu” – powiedział.
Prezes Szczur wraz z mł. bryg. Arturem Domagalskim zastępcą Komendanta Miejskiego PSP w Przemyślu oraz wiceprezesem ZEiR Stanisławem Żakiem i skarbnikiem Janem Kaznowskim przed tym spotkaniem odwiedzili w domu jednego z chorych członków związku. Wizyta ta, bardzo wzruszająca, obu stronom sprawiła wiele radości. Jak ktoś kiedyś powiedział – pamięć jest droższa od słów.
Słowa ogromnej wdzięczności skierował prezes związku pod adresem Komendanta Miejskiego PSP w Przemyślu w Przemyślu st. bryg. mgr inż. Tadeusz Kudyby. „Dotychczas nasza współpraca układała się bardzo dobrze. Serdecznie dziękuję. Liczę na podobną w przyszłości”.
Wiceprezes Zarządu Wojewódzkiego ZEiR Pożarnictwa RP w Rzeszowie płk poż. w st. spocz. Stanisław Gajda bardzo pozytywnie wyrażał się o działalności tut. koła. „Wasze koło działa prężnie. Ufam, że tak będzie dalej. Jest to zasługa prezesa i całego zarządu” – powiedział.
Podczas tych uroczystych chwil obecny był z nami m.in. Komendant Miejski PSP w Przemyślu st. bryg. mgr inż. Tadeusz Kudyba, były wieloletni Komendant Straży Pożarnej, jednocześnie Prezes Honorowy Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Przemyślu płk mgr Stanisław Lula.
Nasze spotkanie opłatkowe sprawiło dużą radość zgromadzonym osobom. Tej radości ze wspólnego kolędowania przy wypiekach przygotowanych przez panie emerytki wystarczy nam zapewne na kolejny rok. Niektórzy emeryci i renciści służyli w straży pół życia. Wszyscy, którzy mogli przybyli z małżonkami. Miła atmosfera spotkania dodała nam skrzydeł. Wróciła młodzieńcza werwa, umacniana przyjemnymi wspomnieniami. Tylko od czasu do czasu „odezwało” się kolano czy kręgosłup, ale cóż to znaczy, jeśli człowiek przebywa w tak sympatycznym gronie. Nie ma to, jak być strażakiem! No i oczywiście żoną strażaka!
Z okazji Dnia Babci i Dziadzia życzymy emerytom i rencistom radości z rodziny, ze służby drugiemu człowiekowi, bo przecież na strażaka zawsze można liczyć!
Tekst i zdjęcia Zdzisław Wójcik