BEZPIECZNE WAKACJE
Okres wakacji to czas wypoczynku dzieci i młodzieży. Czas, w którym szczególnie nie wolno zaniedbywać bezpieczeństwa.
Półmetek wakacji to dobry moment na podsumowanie tego, co udało się zrobić dotychczas oraz zaznaczenie tematów, o których nadal trzeba pamiętać. Bo póki co, wakacje jeszcze trwają.
Komenda Miejska PSP w Przemyślu, już w maju 2012 r. rozpoczęła akcję pod hasłem „Bezpieczne wakacje, której celem jest propagowanie bezpieczeństwa podczas obozów, kolonii, innych form wypoczynku, a także w… domu i na podwórku.
W maju, czerwcu i lipcu, ponad dwa tysiące dzieci wraz z opiekunami odwiedziło Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą PSP w Przemyślu. Najpierw słuchali rzeczowych wskazówek na temat zasad bezpiecznego zachowania oraz alarmowania służb ratowniczych w przypadku pożaru lub wypadku, a później… Później to, w niejednym przypadku zawodowi ratownicy, którzy na co dzień mają do czynienia z groźnymi żywiołami, musieli niemało trudu włożyć w opanowanie „żywiołów”, którym na imię – młodość i ciekawość. Najważniejsze, że po takich „huraganach” straż się ostała. Ponadto słychać było ze strony odwiedzających moc zapewnień, że „my też chcemy być tacy wspaniali, jak wy”. Strażacy, w formie kilku konkretnych pytań, na „gorąco” weryfikowali stopień przydatność maluchów do służby, każdemu dając nadzieję, na zdobycie tego zawodu w przyszłości. Dość napisać, że w wymienionym okresie do PSP w Przemyślu przybyły dzieci i młodzież z 19 przedszkoli, 12 Szkół Podstawowych, Zespołów Szkół, także ponadgimnazjalnych, świetlic, klubów, półkolonii, Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych, innych placówek z Przemyśla, Żurawicy, Wyszatyc, Medyki, Stubna, Trójczyc, a nawet Studziana w powiecie przeworskim.
Ogromną pracę edukacyjną wykonali strażacy z podziału bojowego prezentując ubrania, hełmy, sprzęt znajdujący się na wyposażeniu JR-G, opowiadając o swojej służbie. Na przykład 21 czerwca tego roku w PSP były dzieci z nauczycielami z Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Przemyślu, w lipcu dzieci ze Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej „Wzrastanie” w Przemyślu. O swojej pracy, tym ostatnim, mówił asp. Maciej Szklarz. „Widzieliśmy wnętrze wozu strażackiego oraz specjalistyczny sprzęt do ratowania życia i zdrowia ludzkiego. Na koniec wizyty strażacy „zafundowali” nam orzeźwiającą kąpiel wprost z węża strażackiego” – wspominają dzieci ze Świetlicy. „Strażak nie tylko musi być sprawny, ale mieć silny charakter, być odpowiedzialny i godny zaufania” – mówił dzieciom i ich opiekunom asp. Szklarz.
Około dwóch tysięcy dzieci i młodzieży przemyscy strażacy odwiedzili również w ich rodzimych placówkach. Podczas wizyt Strażacy z KM PSP byli obecni, już po raz kolejny, na uroczystości z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego w Gimnazjum nr 3 w Przemyślu. W maju i czerwcu mł. bryg. Daniel Dryniak wraz z kolegami strażakami odwiedził Szkołę Podstawową nr 15 i nr 4 oraz Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy nr 2 gdzie odbywały się festyny z okazji Dnia Dziecka. Z wszystkich tych spotkań młodzież na pewno wyniosła sporo wiedzy i doświadczenia oraz wzięła sobie do serca rady strażaków dotyczące bezpieczeństwa.
Przykładów lekcji „na żywo” strażaków z dziećmi można byłoby przytoczyć tutaj wiele. Warto jeszcze wspomnieć o spotkaniach, które odbyły się pod koniec lipca br. w Świetlicy „Wzrastanie” w Przemyślu czy Świetlicy w Torkach. Podczas obu tych wizyt, autor artykułu, zwrócił uwagę na, niekiedy występujący, brak wyobraźni, nie tylko wśród najmłodszych. Dzieci zostały pouczone, jak zachowywać się bezpiecznie nad wodą. Niezmiernie ważną zasadą jest to, by pod żadnym pozorem nie skakać do wody w miejscach, w których nie znamy głębokości ani budowy dna, gdyż może się to skończyć kalectwem lub śmiercią. Podczas spotkania podkreślił, że dzieci znajdujące się w wodzie, jak i przy niej, powinny być pod ciągłym nadzorem rodziców lub starszych opiekunów. Zaznaczył, że chwilowa nieuwaga i nieostrożność może zakończyć się utonięciem. Dzieci dowiedziały się także, co zrobić w sytuacji, gdy zobaczą pożar lub znajdą się w płonącym budynku. Jak samemu się ratować oraz jak pomóc osobom znajdującym się w zagrożeniu. Na dowód swych słów, pokazał plansze z archiwalnymi zdjęciami odzwierciedlającymi działania ratownicze strażaków.
Do końca wakacji zostało jeszcze trochę czasu. Obyśmy nie musieli osobiście doświadczyć, na przykład przez lekkomyślność, że nie ma nic tak kruchego, jak życie.
Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Sebastian Kowalik, Michał Miszczyszyn, Katarzyna Szaruga-Krzywińska i Zdzisław Wójcik,
Półmetek wakacji to dobry moment na podsumowanie tego, co udało się zrobić dotychczas oraz zaznaczenie tematów, o których nadal trzeba pamiętać. Bo póki co, wakacje jeszcze trwają.
Komenda Miejska PSP w Przemyślu, już w maju 2012 r. rozpoczęła akcję pod hasłem „Bezpieczne wakacje, której celem jest propagowanie bezpieczeństwa podczas obozów, kolonii, innych form wypoczynku, a także w… domu i na podwórku.
W maju, czerwcu i lipcu, ponad dwa tysiące dzieci wraz z opiekunami odwiedziło Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą PSP w Przemyślu. Najpierw słuchali rzeczowych wskazówek na temat zasad bezpiecznego zachowania oraz alarmowania służb ratowniczych w przypadku pożaru lub wypadku, a później… Później to, w niejednym przypadku zawodowi ratownicy, którzy na co dzień mają do czynienia z groźnymi żywiołami, musieli niemało trudu włożyć w opanowanie „żywiołów”, którym na imię – młodość i ciekawość. Najważniejsze, że po takich „huraganach” straż się ostała. Ponadto słychać było ze strony odwiedzających moc zapewnień, że „my też chcemy być tacy wspaniali, jak wy”. Strażacy, w formie kilku konkretnych pytań, na „gorąco” weryfikowali stopień przydatność maluchów do służby, każdemu dając nadzieję, na zdobycie tego zawodu w przyszłości. Dość napisać, że w wymienionym okresie do PSP w Przemyślu przybyły dzieci i młodzież z 19 przedszkoli, 12 Szkół Podstawowych, Zespołów Szkół, także ponadgimnazjalnych, świetlic, klubów, półkolonii, Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych, innych placówek z Przemyśla, Żurawicy, Wyszatyc, Medyki, Stubna, Trójczyc, a nawet Studziana w powiecie przeworskim.
Ogromną pracę edukacyjną wykonali strażacy z podziału bojowego prezentując ubrania, hełmy, sprzęt znajdujący się na wyposażeniu JR-G, opowiadając o swojej służbie. Na przykład 21 czerwca tego roku w PSP były dzieci z nauczycielami z Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Przemyślu, w lipcu dzieci ze Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej „Wzrastanie” w Przemyślu. O swojej pracy, tym ostatnim, mówił asp. Maciej Szklarz. „Widzieliśmy wnętrze wozu strażackiego oraz specjalistyczny sprzęt do ratowania życia i zdrowia ludzkiego. Na koniec wizyty strażacy „zafundowali” nam orzeźwiającą kąpiel wprost z węża strażackiego” – wspominają dzieci ze Świetlicy. „Strażak nie tylko musi być sprawny, ale mieć silny charakter, być odpowiedzialny i godny zaufania” – mówił dzieciom i ich opiekunom asp. Szklarz.
Około dwóch tysięcy dzieci i młodzieży przemyscy strażacy odwiedzili również w ich rodzimych placówkach. Podczas wizyt Strażacy z KM PSP byli obecni, już po raz kolejny, na uroczystości z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego w Gimnazjum nr 3 w Przemyślu. W maju i czerwcu mł. bryg. Daniel Dryniak wraz z kolegami strażakami odwiedził Szkołę Podstawową nr 15 i nr 4 oraz Specjalny Ośrodek Szkolno Wychowawczy nr 2 gdzie odbywały się festyny z okazji Dnia Dziecka. Z wszystkich tych spotkań młodzież na pewno wyniosła sporo wiedzy i doświadczenia oraz wzięła sobie do serca rady strażaków dotyczące bezpieczeństwa.
Przykładów lekcji „na żywo” strażaków z dziećmi można byłoby przytoczyć tutaj wiele. Warto jeszcze wspomnieć o spotkaniach, które odbyły się pod koniec lipca br. w Świetlicy „Wzrastanie” w Przemyślu czy Świetlicy w Torkach. Podczas obu tych wizyt, autor artykułu, zwrócił uwagę na, niekiedy występujący, brak wyobraźni, nie tylko wśród najmłodszych. Dzieci zostały pouczone, jak zachowywać się bezpiecznie nad wodą. Niezmiernie ważną zasadą jest to, by pod żadnym pozorem nie skakać do wody w miejscach, w których nie znamy głębokości ani budowy dna, gdyż może się to skończyć kalectwem lub śmiercią. Podczas spotkania podkreślił, że dzieci znajdujące się w wodzie, jak i przy niej, powinny być pod ciągłym nadzorem rodziców lub starszych opiekunów. Zaznaczył, że chwilowa nieuwaga i nieostrożność może zakończyć się utonięciem. Dzieci dowiedziały się także, co zrobić w sytuacji, gdy zobaczą pożar lub znajdą się w płonącym budynku. Jak samemu się ratować oraz jak pomóc osobom znajdującym się w zagrożeniu. Na dowód swych słów, pokazał plansze z archiwalnymi zdjęciami odzwierciedlającymi działania ratownicze strażaków.
Do końca wakacji zostało jeszcze trochę czasu. Obyśmy nie musieli osobiście doświadczyć, na przykład przez lekkomyślność, że nie ma nic tak kruchego, jak życie.
Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Sebastian Kowalik, Michał Miszczyszyn, Katarzyna Szaruga-Krzywińska i Zdzisław Wójcik,