Skip Navigation
 

UŚMIECH SŁODKI JAK CZEKOLADA

Mając na uwadze bezpieczeństwo dzieci i młodzieży, Komenda Miejska PSP w Przemyślu po raz 12. przeprowadziła akcję pod hasłem „Krew-Czekolada”. Strażacy podczas wizyt w placówkach, nie tylko podzielili się swoim doświadczeniem zawodowym, ale także przekazali młodym ludziom zasady bezpiecznego zachowania się w szkole, domu i poza nim oraz ofiarowali słodkie upominki.

28 marca 2012 r. prosto z akcji ściągania TIR-a, który blokował drogę, członkowie klubu Honorowych Dawców Krwi PCK „Płomyk” działającego od 25. lat przy przemyskiej Straży Pożarnej udali się do Domu dla Dzieci i Młodzieży „Maciek” w Przemyślu. Zgromadzonym w świetlicy dzieciom, wychowawcom i opiekunom zaprezentowali sprzęt, którym posługują się podczas działań ratowniczych, a także wyposażenie samochodu ratownictwa technicznego. Przeprowadzili konkurs wiedzy na temat bezpiecznych zachowań oraz honorowego krwiodawstwa, a także wręczyli strażackie kalendarze i słodycze. W spotkaniu uczestniczyli: Paweł Dudek, Marek Hanas, Krzysztof Stachyra, Łukasz Hapon i piszący ten artykuł. W drodze do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej kolega Marek wyznał: „Najbardziej podczas naszej wizyty wzruszyłem się widząc, jak w zgaszonych początkowo oczach dzieci, ujrzałem iskierki radości z powodu naszej obecności i prezentacji”.
Spotkanie w Nienadowej
Dzień później z podobną pogadanką i pokazem odwiedzili dzieci i młodzież przebywającą w Placówce Opiekuńczo-Wychowawczej. Tym razem strażak Sylwia Grzybowska wraz ze strażakiem Markiem Walczykiem oprócz ubrania specjalnego i aparatu powietrznego zaprezentowali zebranym w sali telewizyjnej dzieciom i pracownikom, także ubranie gazoszczelne. Wśród wychowanków były m.in. Weronika i Sara. Pierwsza z nich zafascynowała się sprzętem pożarniczym, z kolei Sara zachwycona była krwiodawstwem i otrzymanymi kalendarzami o tej tematyce. „Dobrze, że przybliżyliśmy dzieciom zasady postępowania w przypadku pożaru oraz sposoby alarmowania służb ratowniczych. Cieszę się, że mogliśmy podzielić się z nimi doświadczeniem zawodowym” – mówi Marek. „Jednym z celów naszego spotkania było zaszczepienie dzieciom prawidłowych zachowań w sytuacji zagrożenia. Na końcu wizyty dzieci odpowiadały na pytania z zakresu pożarnictwa. Myślę, że cel został osiągnięty. Przy okazji zapewniliśmy im słodkie wrażenia wręczając przywiezione przez nas czekolady” – stwierdza Sylwia. Mamy nadzieję, że nasza obecność w tej placówce nie tylko ugruntowała zdobytą wiedzę z zakresu ochrony przeciwpożarowej, ale, że być może, ktoś z młodzieży „zarażony” naszą pasją zechce w swoim życiu podjąć takie wyzwanie. Obecna na spotkaniu dyrektor placówki Gabriela Czerwenak żegnając się z nami powiedziała: „Uśmiechy dzieci to najwyższa zapłata za państwa dobroć. Bardzo serdecznie dziękujemy za pamięć, dobre serce i zrozumienie”.
Wizyta w przedszkolu
30 marca 2012 r. kolejni klubowicze na czele ze strażakiem Anną Szpalińską przybyli do Niepublicznego Przedszkola SS NMP NP w Prałkowcach. Program, podobny do poprzednich, urozmaicony został m.in. prezentacją profesjonalnego sprzętu znajdującego się na wyposażeniu Grupy Wodno-Nurkowej działającej przy tut. Komendzie. Sprzęt, którym posługują się płetwonurkowie oraz zasady bezpiecznego przebywania nad wodą omówił Zastępca Dowódcy JR-G mł. bryg. Daniel Dryniak. Tym razem z kilkulatkami bawili się, ucząc ich jednocześnie, także mł. bryg. Marek Ochenduszka, Bogdan Osadziński oraz prezes „Płomyka” - autor tego artykułu, który przeczytał im książkę pt. „Jak Wojtek został strażakiem”. „Moje wrażenia z pierwszego takiego spotkania są bardzo pozytywne. Dzieci były radosne, aktywnie uczestniczyły w naszym pokazie. Serce aż się radowało patrząc na ich uśmiechnięte buzie” – mówi Anna. Po chwili dodaje: „Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miała zaszczyt uczestniczyć w takich lekcjach”.
Słodki podarunek
Na zakończenie każdego spotkania strażacy ofiarowali dzieciom czekolady – łącznie 285 tabliczek. Czekolady te otrzymywali po oddaniu krwi, a zgromadzili podczas akcji trwającej od stycznia do marca. Łącznie przemyscy krwiodawcy w mundurach skupieni w „Płomyku” ofiarowali dotychczas dzieciom i młodzieży z różnych placówek w Przemyślu i okolicach, 2315 czekolad, to jest 231,5 kilograma słodyczy.

Tekst Zdzisław Wójcik, zdjęcia Paweł Dudek, Marek Ochenduszka i Zdzisław Wójcik
 
 
« powrót|drukuj